Europejski AI Act – regulacje dla systemów sztucznej inteligencji
Firmy coraz częściej sięgają po systemy sztucznej inteligencji w codziennych operacjach, od analizy danych po obsługę klientów. Te narzędzia przynoszą wymierne korzyści, ale niosą też ryzyko naruszeń prywatności czy błędnych decyzji. AI Act wchodzi jako pierwsze kompleksowe rozporządzenie unijne, które porządkuje te obszary. W artykule omówisz sobie, jak te przepisy wpływają na praktyczne wykorzystanie technologii i co oznaczają dla przedsiębiorców w Polsce.
Historia powstania rozporządzenia
Komisja Europejska zaproponowała projekt w kwietniu 2021 roku, by odpowiedzieć na szybki rozwój technologii AI. Po długich negocjacjach Parlament Europejski przyjął tekst 13 marca 2024 roku, a Rada UE zatwierdziła go w maju tego samego roku. Rozporządzenie opublikowano 12 lipca 2024 roku, co uruchomiło proces wdrażania w całej Unii.
Dziś, w grudniu 2025 roku, pierwsze elementy już obowiązują, choć pełne stosowanie rozciąga się na kolejne lata. Polska, poprzez Ministerstwo Cyfryzacji, przygotowuje krajowe projekty ustaw, by dostosować prawo wewnętrzne. To podejście stopniowe pozwala firmom na przygotowanie bez chaosu. Szerzej o ai act przeczytasz tu.
Podział na poziomy ryzyka
Rozporządzenie wprowadza klasyfikację systemów AI według czterech poziomów ryzyka, co decyduje o zakresie obowiązków. Najwyższy poziom to niedopuszczalne ryzyko, gdzie zakazano konkretnych praktyk od lutego 2025 roku. Następnie idą systemy wysokiego ryzyka, wymagające rygorystycznych procedur, oraz te o ograniczonym i minimalnym ryzyku z lżejszymi wymogami.
Ta struktura pomaga dostawcom i użytkownikom ocenić, czy ich narzędzie wymaga dodatkowych kroków. Na przykład chatboty ogólnego użytku często lądują w kategorii ograniczonego ryzyka, co upraszcza sprawy. Firmy korzystające z AI powinny najpierw sprawdzić, do której grupy należy ich system.
Zakazane praktyki AI
Od 2 lutego 2025 roku niedozwolone są systemy manipulujące podświadomie lub wykorzystujące słabości osób, jak techniki podprogowe. Zakaz obejmuje też ocenę ryzyka popełnienia przestępstwa czy systemy oceny społecznej bazujące na danych osobowych. Te ograniczenia chronią podstawowe prawa obywateli przed nadużyciami.
Oto przykłady zakazanych zastosowań:
- systemy sztucznej inteligencji z technikami podprogowego wpływu na decyzje;
- narzędzia oceniające osoby na podstawie zachowań społecznych;
- aplikacje przewidujące przestępczość z ogólnych danych profilowych;
- systemy wykorzystujące lęki lub słabości grup do manipulacji.
Obowiązki dla dostawców i użytkowników
Dostawcy systemów wysokiego ryzyka muszą prowadzić ocenę zgodności, sporządzać dokumentację techniczną i rejestrować systemy w bazie UE. Użytkownicy z kolei monitorują działanie narzędzi i zgłaszają incydenty do dostawców lub organów. Te kroki zapewniają ciągłą kontrolę nad bezpieczeństwem.
Podmioty stosujące AI w firmach odpowiadają za szkolenie personelu i informowanie o interakcjach z systemami. W Polsce nadzoruje to Urząd Ochrony Danych Osobowych wraz z innymi instytucjami. Warto wdrożyć wewnętrzne procedury już teraz, by uniknąć kar do 35 milionów euro lub 7 procent obrotu rocznego.
Najważniejsze obowiązki zależą od roli w łańcuchu AI:
- Sporządź deklarację zgodności i oznacz system CE dla wysokiego ryzyka.
- Przeprowadź ocenę ryzyka i zarządzania nim przed wdrożeniem.
- Utrzymuj rejestr zdarzeń i monitoruj wydajność narzędzia.
- Informuj dostawców o problemach i wstrzymaj użycie w razie zagrożeń.
Harmonogram wdrożenia krok po kroku
Rozporządzenie weszło w życie 1 sierpnia 2024 roku, ale przepisy stosuje się etapami. Zakazy niedopuszczalnych praktyk obowiązują od lutego 2025 roku, a ogólne wymogi transparentności od sierpnia 2025. Systemy wysokiego ryzyka reguluje się od sierpnia 2026 roku, z wyjątkiem tych w sektorach jak medycyna – do 2027 roku.
| Data | Przepisy wchodzące w życie |
|---|---|
| 2 lutego 2025 | Zakazy praktyk niedopuszczalnych |
| 2 sierpnia 2025 | Wymogi dla modeli ogólnego celu |
| 2 sierpnia 2026 | Obowiązki dla systemów wysokiego ryzyka |
| 2 sierpnia 2027 | Regulacje dla wybranych sektorów |
Ten grafik pozwala planować dostosowania z wyprzedzeniem. Firmy z Polski, rozwijające AI, mogą skorzystać z kodeksów postępowania tworzonych przez branże. To narzędzie ułatwia spełnienie wymogów bez nadmiernych kosztów.
Wpływ na polskie przedsiębiorstwa
W Polsce AI Act dotyka nie tylko tech-startupy, ale też banki, szpitale czy sklepy online używające algorytmów. Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad ustawą implementacyjną, co oznacza dodatkowe krajowe wytyczne. Przedsiębiorcy spoza UE oferujący usługi w Europie też podlegają przepisom.
Sprawdź swoje systemy AI pod kątem klasyfikacji ryzyka i zacznij zbierać dokumentację. Szkolenia dla zespołów oraz audyty wewnętrzne pomogą uniknąć sankcji. Rozporządzenie równoważy innowacje z ochroną, co w dłuższej perspektywie buduje zaufanie do technologii. Firmy, które się dostosują, zyskają przewagę konkurencyjną na rynku europejskim.





